Aktualności

18 grudnia kilkoro mieszkańców naszego domu udało się do CinemaCity. Chcieliśmy zanurzyć się w atmosferze nadchodzących Świąt i poczuć magię tego wyjątkowego czasu, więc wybraliśmy film „Najpiękniejsze Święta”. Jest to opowieść o dziewczynce, która straciwszy oboje rodziców, wybrała się w podróż, aby poszukać nowej rodziny, z którą będzie mogła spędzać Święta Bożego Narodzenia. Stine szukając schronienia trafia do zakładu szewskiego, którego właścicielem jest zgorzkniały i unikający kontaktów społecznych Andersen. Stina, swoją życzliwością i chęcią niesienia pomocy, odmienia na lepsze zarówno życie Andersena, jak i wielu innych mieszkańców wioski. Historia, którą widzieliśmy na wielkim ekranie wprawiła nas w pogodny, świąteczny nastrój i przypomniała, że zarówno w Święta, jak i na co dzień najważniejsze nie są prezenty, ani dobra materialne lecz możliwość dzielenia swoich radości i trosk z innymi. Seans zapewnił nam nie tylko dobrą zabawę. Były też łzy wzruszenia i refleksja nad tym, że dzieląc się dobrem i radością z innymi, otrzymujemy wiele dobrego w zamian.

Ostatni dzień października przyniósł nam niezapomniane wrażenia, których dostarczyło nam Stowarzyszenie Delta z warszawskiego Powiśla. Weszliśmy  w świat cudownych kolorów, radości i meksykańskiego sposobu uczczenia zmarłych. Meksykanie hołdują zasadzie, iż wspólna zabawa, wspominanie ludzi, którzy odeszli daje żywym i zmarłym możliwość bycia razem i ze wspomnieniami. Muzyka meksykańska – pełna rytmów i kolorów tym bardziej przyciąga uwagę i pozwala docenić obecność i wdzięczność za to co jest. Wspaniale przygotowana dekoracja, świetna animacja, gry, zabawy a także wirujące tańce spowodowały, że wszyscy świetnie się bawili. Dla wzmocnienia zaserwowano smaczny i kolorowy poczęstunek, który także nie odbiegał od meksykańskiej tradycji, były kanapki z oliwkami w kształcie pająków, przekrwione ślepia znakomitych cukierków. Potrawy ozdobione jak w najlepszym horrorze. Nasze kontakty z podopiecznymi „Delty” są częste i serdeczne, nawiązane przyjaźnie owocują dobrą zabawą i atmosferą serdeczności. Bawiliśmy się tak dobrze, że żal się nam było rozstawać.

W dniu 10.11.2023 r. odwiedził nas chór z dzielnicy Wawer. Są to kolejne odwiedziny witane przez nas z ogromną radością. Jak zawsze rozśpiewani seniorzy i zespół muzyczny porwali nas do tańca i wspólnego śpiewania. Każde odwiedziny naszych śpiewających gości są dla nas ogromnym przeżyciem.

Teatr Wariacja zaprosił nas do wawerskiego centrum kultury 12.10.2023 r. na znakomity spektakl oparty na opowiadaniu J.H. Andersena pod tytułem „Słowik”. Dwoje artystów pośród bajecznej scenerii porwało nas w świat chińskiego cesarza i jego zabawki. Aktorzy stworzyli niepowtarzalną atmosferę porywając publiczność do czynnego udziału w spektaklu. Widzowie stali się poddanymi cesarza i przeżyli dającą do myślenia przygodę. Bardzo zadowoleni i syci estetycznych wrażeń powróciliśmy do domu gdzie długo jeszcze przeżywaliśmy obejrzane wydarzenie.

Wawerskie centrum kultury zaprosiło nas do oddziału w Radości na ulicy Powojowej na warsztaty plastyczne zatytułowane „powitanie jesieni”. W słonecznej pracowni zastaliśmy zgromadzone przez instruktorów wszystko to co kojarzy nam się z jesienią: kolorowe liście, trawy, kasztany, żołędzie, szyszki oraz wszelkie pomoce techniczne i przystąpiliśmy do radosnej twórczości. Na zajęciach oprócz naszej grupy była spora gromadka energicznych kobiet w różnym wieku, które szybko nawiązały z nami kontakt i w atmosferze opowiadanych anegdot, smakowitej kawy i herbatników tworzyliśmy wspólnie pejzaże, bukiety, świetnie się przy tym bawiąc. Zrobione przez siebie prace zabraliśmy ze sobą do domu aby było co wspominać i cieszyć się na następne spotkanie.

Właśnie w tym dniu pojawił się w naszym Domu kotek. Znaleziony przez dwóch mieszkańców pod furtką. Rozwiesiliśmy w okolicy ogłoszenia ze zdjęciem kotka ale niestety nikt go nie szukał. Najwyraźniej ktoś go porzucił w lesie i kotek przyszedł do nas. A ponieważ 20 lipca imieniny obchodzi Czesław kotek dostał właśnie takie imię. Szybko wszyscy bardzo go polubiliśmy i bardzo się cieszymy że jest z nami.  Czesio też wydaje się być idealnym kotkiem dla nas a my dla niego idealnym domem. Bardzo dobrze sobie u nas radzi i może zachować swoją kocią naturę chodząc własnymi ścieżkami.

Kolorowy październik przyniósł nam ożywienie duchowe i fizyczne. Rozpoczęliśmy chińską gimnastykę TCHAI CHE. Co środa odwiedza nas bardzo cierpliwy trener i wprowadza nas w świat duchowej gimnastyki pobudzając naszą wyobraźnię, twórcze moce, dając nam wytchnienie i siły. Mieszkańcy wyczekują na spotkanie z trenerem i próbują ćwiczyć samodzielnie w swoich pokojach. Zajęcia przypadły do gustu nie tylko mieszkańcom ale i kadrze, która tak rozplanowuje prace aby muc wziąć udział w tych ciekawych zajęciach. Dzięki ćwiczeniom wszyscy pozbywamy się zbędnych napięć i w miłej atmosferze podejmujemy kolejne wyzwania. Naszym ćwiczeniom pilnie przygląda się nasz niedawno adoptowany kot „Czesław”, który z podrzuconego nam zmokłego kociaka wyrasta na coraz piękniejszego pełnoprawnego członka naszej społeczności.

20.09.2023 Mieszkańcy naszego Domu wzięli udział w pikniku sportowym, który odbył się w DPS „Leśny”. Organizatorzy zapewnili nam szereg atrakcji i konkurencji sportowych. Braliśmy udział w tańcach drużynowych z balonami, przeróżnych konkurencjach wymagających pracy zespołowej, a także jeździliśmy na rowerku stacjonarnym. Dużym powodzeniem cieszył się konkurs strzelania do tarczy. Gospodarze uraczyli nas pysznym poczęstunkiem. Spędziliśmy ten dzień w radosnej i sportowej atmosferze.

Upalne lato pozwalało nam na częste wyjazdy na miejską plażę w Otwocku. Mieszkańcy naszego domu z wielką przyjemnością korzystali z uroków lata i możliwości kąpania się w orzeźwiającej wodzie rzeki Świder. Na kąpielisku mieszkańcy mieli możliwość integracji z innymi plażowiczami, którzy chętnie uczestniczyli w zabawie z nami. Wyposażeni w odpowiednie środki ochrony przed upalnym słońcem świetnie spędziliśmy czas w wodzie i na piasku. Rozrywkę zapewniały nam też zajęcia sportowe – mecze siatkówki plażowej, badmintona i frisbee. Zabrane ze sobą lekkie przekąski pozwalały nam na długie korzystanie z upalnej letniej pogody.

Czwartek był kolejnym upalnym dniem tego lata, więc podjęliśmy decyzję o wyprawie nad wawerskie bagna. Sporą grupą ruszyliśmy tuż po śniadaniu do lasu, gdzie po długim marszu dotarliśmy w urokliwe miejsce – zarośnięty trzcinami staw z małym tarasem widokowym, z którego nie bez przygód podziwialiśmy uroki tego miejsca. Obserwowaliśmy wyjątkowe okazy ważek, motyli, towarzyszył nam nieustanny śpiew ptaków i klangor żurawi. Miejsce tak urokliwe, że postanowiliśmy je często odwiedzać. Miłym  akcentem spaceru było wspólne śpiewanie na nowo aranżowanych piosenek żeglarskich. Do domu wróciliśmy nasyceni wrażeniami i z dużym apetytem na oczekujący na nas obiad.